„Nie ma kaleki – jest człowiek” – Bal Dobrych Serc

Te słowa profesor Marii Grzegorzewskiej widniały na zaproszeniu na charytatywny „Bal Dobrych Serc”, który odbył się w sobotę, 12 lutego w sali Szkoły Podstawowej nr 5 im. UNICEF.

Bal zorganizowały dyrekcja i grono pedagogiczne, przy współudziale Rady Rodziców szkoły. Główną ideą, która przyświecała organizacji balu, było utworzenie od września br. klasy integracyjnej dla dzieci ze specjalnymi potrzebami edukacyjnymi. Organizatorom klasy integracyjnej chodzi o stworzenie szansy rozwoju wśród rówieśników dzieciom specjalnej troski.

W sobotę, przy wspaniałej muzyce i smakołykach bawiło się około 170 osób. Aby wesprzeć tę szczytną ideę, przybyli przedstawiciele władz miasta, m.in.: wiceburmistrzowie Danuta Stanek-Gutowska, Andrzej Szymański, a także Janusz Biskupski, naczelnik Wydziału Oświaty, Kultury i Sportu.
Imprezę prowadził Jacek Suchiński z MDK. Wieczór był wyjątkowy: były konkursy, loteria fantowa, aukcja obrazów, wybory królowej i króla balu. Na gości czekała baśniowa sceneria, w której wszystko mogło się zdarzyć. Dochód z balu otworzy konto Fundacji Szkoły Otwartych Serc – czyli SP 5 w Malborku. Na jej konto wpłynął również dochód ze sprzedaży biletów na bal. Do tej pory zebrano około 5,5 tyś. zł.
Środki te umożliwią naukę w klasie integracyjnej piętnaściorgu dzieciom z różnymi wadami, m.in. wzroku, słuchu. Naukę, według autorskiego programu, prowadzić będzie dwoje nauczycieli.
Okazuje się, że zainteresowanie rodziców tą formą edukacji jest bardzo duże, co dowodzi, że powstanie tej klasy jest naprawdę niezbędne.
Jak twierdzą organizatorzy, dzieci z tej klasy – choć nieobecne na balu – porywały serca biesiadników i… otwierały ich porfele. To dla nich grała orkiestra, to dla nich kupowano losy, licytowano na aukcji, którą – też nieprzypadkowo -rozpoczęła licytacja przepięknego srebrnego serca podarowanego przez wiceburmistrza Andrzeja Szymańskiego. Aukcję wygrał Krzysztof Hermanowicz, a srebrne serce ozdobiło wieczorową kreację jego żony.
Dary na aukcję przekazali również państwo Krawczykowie z „Galeryjki” pod Zamkiem (dwie piękne akwarele pędzla pani Danuty Bekier). Jedna z nich ozdobi ściany domu państwa Czapla, druga – sympatycznego i skromnego – pana Piotra, który nie chciał zdradzić nikomu swojego nazwiska. Akwarelę namalowaną przez pana Z.Gutowskiego i podarowaną na aukcję, kupił na licytacji pan Z.Lewandowski. Doskonały tort, degustacją którego rozpoczęto bal, podarowała pani Górska. Zaproszenia i cegiełki na bal podarowała drukarnia WoTo.
Organizatorzy dziękują wszystkim darczyńcom i uczestnikom balu za obecność, uśmiech i cudowną atomosferę.
Prawda, iż radość przeżywa się tylko wtedy, gdy sprawia się ją innym – znana jest nam dobrze. „Dobrych ludzi nikt nie zapomina” – my o Was nie zapomnimy nigdy! – mówią o ludziach dobrych serc twórcy pomysłu.

art2